Spotkanie z Mikołajem rozpoczęliśmy od przejażdżki podziemną pomarańczową kolejką. Następnie udaliśmy się do Sztolni Gertrudy, pełnej zakamarków i prawdziwych ciekawostek jak skarbiec, pracownia alchemika. Aż w końcu znaleźliśmy się w przepięknej sali, oświetlonej tysiącami światełek, bombek. A tam …… Mikołaj ze swoim pomocnikiem i mnóstwem paczek.  I tak doczekaliśmy się wszyscy słodkiej  niespodzianki zapakowanej w mikołajkowe worki, którą rozdawał sam Mikołaj. Pomocnik jego natomiast wręczał certyfikaty zdobywcy kopalni. Następnym punktem były warsztaty malowania świątecznych figurek oraz poszukiwanie magicznych minerałów. Na koniec w „Starej kuźni” czekała na nas świąteczna herbatka i wspólne śniadanie. Po wyczerpującym dniu udaliśmy się do szkoły. Po drodze spotkaliśmy przed Centrum Informacji Turystycznej elfów, które również miał y dla nas słodkości. Był to wspaniały mikołajkowy dzień.

K. Popera, M. Kalinowska

6 grudnia to dzień, na który czekają wszystkie dzieci. W tym dniu uczniowie klas 3 przyszli ubrani na czerwono, byli przebrani za Mikołaja, Śnieżynki, Elfy, skrzaty, renifery. Najpierw wspólnie z nauczycielami wymienili się paczkami, a następnie wzięli udział w świątecznych warsztatach przeprowadzonych przez panią Izabelę Jamróz. Wszyscy wykazali się talentem i kreatywnością podczas wykonywania świątecznego skrzata z mchu i gałązek świerkowych. Uczniowie byli bardzo dumni ze swoich dzieł, gdyż samodzielnie stworzyli piękną i niepowtarzalną ozdobę bożonarodzeniową. Na zakończenie mikołajkowego dnia uczniowie oglądali film o tematyce świątecznej.

Radosny nastrój towarzyszył dzieciom przez cały dzień, szkoda, że mikołajki są tylko raz w roku.

Dziękujemy rodzicom za pomoc w przygotowaniu tego pięknego dnia.

                                                                                                                  Wychowawcy klas trzecich

Na  poszukiwania Mikołaja ruszyli uczniowie kl. Ia. W tym celu udali się do Średniowiecznej Osady Górniczej. Do wykonania mieli wiele zadań, by zasłużyć na spotkanie tak bardzo upragnionego dzisiaj Mikołaja. Do studni wrzucili czarodziejską monetę – wypowiadając magiczne życzenia, podnieśli bardzo ciężki prezent, nakarmili przecudne zwierzęta (jadły im z ręki), sprawdzili czy byli grzeczni, odważnie pokonali tunel strachu. I udało się! W przepięknej izbie czekał na nich drzemiący jeszcze Mikołaj. Obudzili go, a on obdarował ich prezentami. Radości nie było końca. Obiecali, że cały rok będą grzeczni, żeby móc spotkać się z Nim w przyszłym roku. Do zobaczenia Mikołaju!

E.B.